29/07/2012 Niedziela 18:52 Nika
Witam ponownie. Napiszę tu co się wydarzyło dzisiejszego dnia. Będzie to związane z Puszkiem- psem Mikołaja, który ma 2 miesiące.
Dziś poszłam do Mikołaja, ale okazało się, że jego nie było. Po jakiejś godzinie przybył on. Obejrzeliśmy film ''Laleczka Chucky 4: Narzeczona Laleczki Chucky'' a potem poszliśmy do sklepu. Kupiliśmy tam jakieś słodycze, a potem przyszła do nas Oliwia. Pobawiliśmy się tam trochę. No i potem wyszliśmy na dwór. Bawiliśmy się w policjantów i złodzieji (nasza wersja). Oliwia była zamknięta w więzieniu i miała ze sobą Puszka. Potem wydostała się bla bla bla a potem ja byłam złodziejem i miałam Puszka. Chciałam się z nim bawić i on ganiał moje nogi. Złapał mnie za skarpetę a ja nadal skakałam i go niechący odrzuciłam. Upadł na kamień. Jak on tak leżał to ja się wystraszyłam, że go zabiłam. Naszczęście żyje, ale nie wiem w jakim jest stanie dokładnie. Z tego co widziałam nie może chodzić. Ciocia Ala mówi, że łapkę złamał, natomiast wujek Wiesiek, że poprostu jest oszołomiony i musi jedynie poleżeć trochę. Mam nadzieję, że wujek ma racje. Okropnie się przestraszyłam. To by było straszne gdyby jednak umarł... Oby było z nim wszystko dobrze, bo nie wybaczę sobie tego, jeżeli albo umrze w krótkim czasie albo jednak jest połamany... Ja tego nie chciałam zrobić to tak jakoś... To raczej wszystko. Jutro ja, mama, Kacper i Mikołaj idziemy do kina na ''Epoka Lodowcowa 4: Wędrówka Kontynentów 3D''
No to wszystko. Pa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz