Jestem szczęśliwa i smutna ponieważ ( jestem szczęśliwa ) : bo dzisiaj nie poszłam do szkoły ;p bo musiałam se jechać zrobić paszport do Łomży , ale nie pojechałam tam bo są potrzebni oboje rodzice a mój tata się nie pojawił :C Bo mój tata z moją mamą są rozwiedzieni :C i to tylko tyle i , że nie miałam co robić to napisałam tego posta xP chciala bym być w rodzinie Kat bo u niej to rodzice są szczęśliwi a nie jak moi rozwiedzeni :'( U mnie w rodzinie od story tatay jest tak , że moja każda ciocia moja ciocia i tam takie babcie dalekie są rozwiedzone -,- Ale nie moja babcia od strony taty ona z dziatkiem sie nie rozwiodła :D
Taka historyjka którą opowidała mi Monika jak robiłam drzewo genalogicznę :
Że tam niby kiedyś w mojej rodzinie t była jakaś tam moja pra pra pra pra babka Eleonora ( xD jakie zjebane imię -.- ) chciala żeby jej córka poszła na zakonnicę. Ale gdy ta eleonora umierała ona wzieła potajemnie cichy ślub z jej chlopakiem i ta niby Eleonora żuciała zaklęcie ( bla bla bla czarna magia hello ? xD ) żeby żadnej kobiecie sie nie ułożyło w mojej rodzinie i to chyba się spełniło bo u mnie każda córka i córka, córki się rozwiodła -.- . I jeszcze moja sis. Natalka która ma 21 lat chce się ze swoim mężem rozwieść :C Kuffa co to się dzieje. Ciekawe co będzie ze mną i Moniką ?!?! No kurde ;C
U mnie nie jest tak pięknie , jak ty to napisałaś . Ciągle sie kłócą i wgl , ale masz racje - nie rozwiedli sie . A ta Magda na koszarach , ta z VI a , uczyłam sie z nią to ona myślała , że tak >.<
OdpowiedzUsuńA ta Eleonora (zapamiętałam o_O) to ona jest pierdolnięta . Mogła tylko na tamtą rzucić -,-
Nie chce mi sie już pisać